Po zjedzeniu niektórych owoców zostają nam pestki, z których możemy wyhodować własną roślinę. Jak się okazuje, proces ten może być niezwykle fascynującym, a jednocześnie satysfakcjonującym doświadczeniem. Jak to zrobić? Oto kilka cennych wskazówek, które z pewnością każdemu z nas się przydadzą!
O czym pamiętać przy hodowaniu rośliny z pestki?
Osoby z własnym kawałkiem ziemi z pewnością chciałyby mieć własne drzewka owocowe. Śliwka, morela, brzoskwinia czy czereśnie – są to właśnie przykłady roślin, które możemy wyhodować z pestki zjedzonych przez siebie owoców. W ten sposób nie musimy kupować gotowych sadzonek! A o czym warto pamiętać?
Po pierwsze – wybieramy pestki odpowiednich odmian roślin
W sklepie możemy zakupić wiele różnych roślin, które zawierają w sobie pestki. W naszym klimacie stawiajmy jednak na siewki roślin, które powszechnie rosną w Polsce. Może to być m.in. śliwka, wiśnia czy czereśnia. Możemy wykorzystać samodzielnie zebrane sztuki lub te uzyskane od zaprzyjaźnionego sadownika czy działkowca. A dlaczego jest to ważne?
Po drugie – zwróćmy uwagę na to, żeby owoce były maksymalnie dojrzałe
Jak się okazuje – pestka pestce nie równa. Owoce zakupione w sklepach nie zawsze są dobrym materiałem na siewkę, gdyż nie są jeszcze na tyle dojrzałe, aby znajdująca się w nich pestka była zdolna do wykiełkowania. Poza tym nie bez powodu za najlepsze okazy uznaje się te, które same spadły z drzewa na ziemię.
Po trzecie – drzewko prawdopodobnie będzie różnić się od rośliny macierzystej
Zazwyczaj chęć wyhodowania własnej siewki wynika z unikalnego smaku wybranego owocu. Tak naprawdę roślina, która rośnie z wybranego przez nas nasiona, może mieć inną wysokość, a także kształt czy wielkość liści. Jednak najważniejszy jest smak owoców. Złą informacją dla większości z nas jest fakt, iż on też niekoniecznie będzie taki sam.
Wyhodowanie siewki z pestki krok po kroku
Powyższe czynniki jasno opisują, skąd wziąć dobry materiał na siewkę oraz czego możemy się po niej spodziewać. Jednak kluczową kwestią jest to, jak dokładnie wyhodować roślinę z pestki. Poniżej znajdują się trzy naprawdę ważne kroki, które pozwolą nam zwiększyć szanse na wykiełkowanie i wyrośnięcie rośliny.
Krok 1 – przygotowanie pestki
W pierwszej kolejności skupmy się na odpowiednim przygotowaniu pestki. Obejmuje to dokładne oczyszczenie ich z miąższu owocu. Następnie w dobrym świetle obejrzyjmy ją pod każdym kątem, sprawdzając, czy nie ma żadnych oznak chorobowych. Zwróćmy także uwagę na obecność różnego rodzaju szkodników. Kolejnym etapem jest umycie pestki w wodzie. Pamiętajmy, aby sprawdzić, czy pestka unosi się na powierzchni wody. Jeśli tak, to nie nadaje się do zasadzenia. Po tej czynności delikatnie osuszamy ręcznikiem papierowym i umieszczamy ją w papierowej torbie lub kartonowym pudełku w suchym oraz zacienionym miejscu.
Krok 2 – sadzenie pestki w podłożu
Pestka jest odpowiednio przygotowana? Teraz czas na posadzenie jej w podłożu! Za najlepszy czas uważa się koniec października i początek listopada. Wówczas możemy rozpocząć proces stratyfikacji. Na początku umieszczamy skucha pestkę w wodzenie na noc lub nawet na całą dobę. Następnie posadźmy ją w specjalnym rozsadniku lub większym pojemniku. Do sadzenia nadaje się przepuszczalne podłoże. Możemy postawić na torf lub ziemię uniwersalną i wymieszać ją z piaskiem w proporcji 3:1. Tak posadzoną pestkę przechowujemy w chłodnym miejscu (temperatura ok. 2-4 stopni Celsjusza) i dbamy o odpowiednio wilgotne podłoże.
Krok 3 – przenoszenie siewki do gruntu lub donicy
Mniej więcej po 3-5 miesiącach od rozpoczęcia stratyfikacji pestki zaczynają kiełkować. To znak, aby wyjąć ja z zimnego miejsca, a młode siewki umieścić np. w donicy. Najlepiej robić to w połowie maja, gdyż można ją przenieść do gruntu lub wynieść z donicą na zewnątrz. Sama pielęgnacja opiera się na znalezieniu odpowiedniego stanowiska. Za dużo lub za mało słońca może szkodzić. Poza tym pamiętajmy, aby regularnie podlewać swój okaz i usuwać chwasty.
Jak nasze samopoczucie wpływa na rozwój młodych roślin z nasion?
Wyhodowanie rośliny z pestki to niezwykle długotrwały proces. Tak naprawdę nie jest on skomplikowany, jednak wymaga regularnego postępowania. W czasie stratyfikacji musimy dbać o to, aby nie przelać siewki, gdyż sprzyja to powstawaniu pleśni. Wiele niepowodzeń nie wynika z naszych umiejętności, a zaniedbania. Najczęściej jest ono związane z kiepskim samopoczuciem. W ciągu dnia jesteśmy narażeni na szereg czynników, które w znaczący sposób wpływają na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Postarajmy się zatem na co dzień zadbać o zdrowy tryb życia. Wlicza się w to odpowiednio zbilansowana dieta, aktywność fizyczna oraz efektywny sen. Można go sobie zapewnić poprzez wygodne łóżku, które składa się z materaca www.sleepinghouse.pl/159-materace-120×190-cm oraz innych akcesoriów sypialnianych. Zadbajmy także o siebie pod kątem psychicznym poprzez rozwój pasji i robienie tego, co lubimy. W ten sposób wyeliminujemy gromadzące się w ciele napięcie, które może rozpraszać nas w codziennych czynnościach. Oznacza to również, że nie będziemy zapominać o regularnym doglądaniu naszej siewki, a wszystkie czynności z nią związane będą wykonywane w sposób staranny.
Wyhodowanie siewki z pestki roślin owocowych z pewnością wymaga sporo cierpliwości. Jednak nie ma nic bardziej satysfakcjonującego, niż zobaczenie na własne oczy, że włożony w to wysiłek się opłacił. Zatem nie poddawajmy się i odpowiednio pielęgnujemy młodą roślinę!