Dalekie podróże dostarczają wiele ekscytacji i radości. Niestety, wiążą się też z negatywnymi aspektami. Pokonanie dużego dystansu zaburza nasz rytm dobowy, ponieważ dochodzi wówczas do zmiany strefy czasowej. Nazywa się to jet lagiem. Czy da się uniknąć nieprzyjemnych skutków jet lagu? Dowiedz się więcej!
Jet lag – co to takiego?
Jet lag nazywany jest również zespołem długu czasowego lub chorobą transatlantycką. Pod tymi nazwami kryje się zaburzenie snu, które wynika z zakłócenia naturalnego rytmu dobowego. Pojawia się ono wtedy, gdy w krótkim czasie gwałtownie zmieniamy strefy czasowe. Na skutek tego nasz organizm nie wie, kiedy jest czas na czuwanie, a kiedy na odpoczynek. Istotne znaczenie ma ekspozycja na słońce słoneczne, od której zależy produkcja hormonów w naszym organizmie. Za to, że czujemy się senni, gdy jest noc, a w ciągu dnia mamy więcej energii, odpowiada melatonina. Na skutek jet lagu jest ona wytwarzana niezgodnie z czasem w miejscu, w którym przebywamy. Nasz organizm jest bowiem wciąż dostosowany do poprzedniego rytmu. Nie umie sobie poradzić z regulacją godzin czuwania. Okazuje się, że na siłę jet lagu wpływa kierunek naszej podróży. Jeśli udajemy się w kierunku południkowym, czyli z południa na północ i z północy na południe, nie musimy obawiać się negatywnych skutków jet lagu. Nie dochodzi bowiem do zmiany strefy czasowej. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku wyprawy według równoleżników, czyli na zachód lub na wschód. Wtedy przekraczamy strefę czasową regularnie, co 15 stopni długości geograficznej. Na skutek tego nasza doba się wydłuża lub skraca. Może to wzbudzić duży chaos w naszym organizmie.
Jakie są skutki jet lagu?
Decydując się na daleką podróż, na pewno nie powinniśmy bagatelizować jet lagu. Dolegliwość ta wiąże się bowiem z wieloma nieprzyjemnościami. Najbardziej dokuczliwą z nich jest zaburzenie snu. Jakość naszego wypoczynku ulega pogorszeniu, a do tego możemy mieć problem z szybkim zaśnięciem. Po powrocie nasze przyzwyczajenia mogą się zmienić – będziemy odczuwali ogromną senność w ciągu dnia, a w nocy możemy nie być w stanie w ogóle się zrelaksować. Może to zaburzyć nasze codzienne funkcjonowanie. Przez to, że w nocy nie będziemy spać, następnego dnia będziemy zmęczeni i pozbawieni energii. Może ucierpieć na tym również nasza efektywność i produktywność. Sam jet lag wiąże się też z zaburzeniem apetytu. Ze względu na zmianę strefy czasowej nocą może dokuczać nam silne uczucie głodu. Rankiem czy po południu za to nie będziemy w stanie nic przełknąć. Nierzadko pojawiają się też problemy żołądkowe. Jet lag może doprowadzić również do silnych bólów głowy i ogólnego pogorszenia samopoczucia. Obniża zdolność koncentracji, a do tego wywołuje silne zmęczenie. Na dłuższą metę funkcjonowanie w ten sposób może bardzo negatywnie odbić się na naszym zdrowiu, dlatego warto ograniczyć jego nieprzyjemne skutki, wiedząc, jak odpowiednio przygotować się do dalekodystansowych podróży.
Jakościowy wypoczynek
Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić przed daleką wyprawą, jest wyspanie się. Sen to czas, w którym nasz organizm może się zregenerować, a tkanki odnowić. Dzięki temu budzimy się wypoczęci i pełni energii. Nie ma wątpliwości, że na dzień, w którym czeka nas długa podróż, będzie to niezbędne. Dbając o swój wypoczynek, ograniczymy zmęczenie, a także lepiej zniesiemy zmianę strefy czasowej. Jeśli się o to nie zatroszczymy, jet lag będzie doskwierał nam jeszcze bardziej. Aby mieć pewność, że skutecznie wypoczniemy, należy zaopatrzyć się w materac, który będzie odpowiednio dopasowany do naszych preferencji i potrzeb. W ten sposób jakość naszego snu znacznie się zwiększy. Warto w tym celu odwiedzić sklep stacjonarny Siedlce, aby odnaleźć idealny dla nas model materaca, który zapewni nam najwyższy komfort.
Dostosowanie harmonogramu
Dobrym sposobem na to, aby uniknąć negatywnych skutków jet lagu, będzie wcześniejsze dostosowanie harmonogramu zgodnie z miejscem, do którego się udajemy. Oznacza to, że w przypadku podróży na wschód warto zacząć wcześniej chodzić spać, aby zmiana czasu po przylocie nie była tak dotkliwa. W przypadku wypraw na zachód porę kładzenia się spać należy opóźnić. Nawet drobna zmiana będzie zbawienna w przypadku walki z nieprzyjemnym jet lagiem. Zachowanie odpowiedniego rytmu będzie ważne też wtedy, gdy już znajdziemy się na miejscu. Jeśli wylądowaliśmy w ciągu dnia, spróbujmy powstrzymać się od niepotrzebnych drzemek. Nawet jeśli może wydawać się to ciężkie, postarajmy się dostosować do panującego trybu.
Zadbanie o wygodę
Na to, jak silnie odczujemy jet lag, wpływa wiele czynników, jak na przykład osobiste predyspozycje. Znaczenie ma również to, czy jesteśmy wypoczęci i zregenerowani. Jeśli chcemy mieć pewność, że i w trakcie podróży będziemy mogli swobodnie się odprężyć, ubierzmy się w wygodne, komfortowe ubrania do samolotu. Tylko w ten sposób będziemy mogli w pełni się zrelaksować. Zwróćmy uwagę na to, aby wybrać ciuchy, które są przewiewne i oddychające, a do tego nie ograniczają naszych ruchów. Warto pamiętać też o wygodnych, luźnych butach, ponieważ podczas lotu często dochodzi do puchnięcia stóp.
Lekkostrawne posiłki i nawadnianie
Zarówno przed, jak i w trakcie lotu samolotem warto zatroszczyć się o odpowiednie odżywianie. Najlepszą decyzją będzie postawienie na lekkostrawne posiłki, dzięki którym będziemy mogli uniknąć nieprzyjemności ze strony układu trawiennego. Absolutnie niezbędne jest też picie dużej ilości wody. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że na pokładzie samolotu wilgotność jest znacznie mniejsza. Z tego powodu możemy bardziej odczuć nieprzyjemne skutki odwodnienia.
Nie można ukryć, że jet lag to jeden z najmniej przyjemnych aspektów podróżowania. Na skutek zmiany strefy czasowej nasz rytm dobowy ulega zaburzeniu, i to skutkuje problemami ze snem i pogorszeniem się jego jakości. Na szczęście są sposoby, dzięki którym możemy ograniczyć negatywne skutki jet lagu.
Przeczytaj także: Sen samodzielny czy z partnerem – która opcja jest zdrowsza?
